| |
NYSA ZGORZELEC Oficjalna Strona Klubu |
 |
Archiwum 2010 / 2011 - Juniorzy Nysy Zgorzelec: Powrórt z jednym punktem
cero - 2010-10-25, 09:52 Temat postu: Juniorzy Nysy Zgorzelec: Powrórt z jednym punktem Tylko z jednym punktem wrócili z Głogowa nasi juniorzy. Podopieczni trenera Grzegorza Przekopa w rywalizacji z Chrobrym odpowiednio zremisowali 1:1(juniorzy starsi) i przegrali 0:1 (młodszy rocznik).
Nasz zespół rozpoczął mecz w identycznym ustawieniu jak w zeszłym
tygodniu w meczu ze Śląskiem w myśl zasady " zwycięskiego składu się nie
zmienia". Zawody były rozgrywane w niekorzystnych warunkach
atmosferycznych przy bardzo silnym wietrze. Gospodarze grali pierwszą
połowę "z wiatrem" co znacznie ułatwiało im przedostawanie się w obręb
naszego pola karnego, lecz nasza młodzież czujnie grała w obronie. Od
początku meczu sędzia główny spotkania pozwolił na bardzo ostrą grę nie
odgwizdując kilku ostrych wejść w nogi zawodników Chrobrego argumentując
swoje decyzje słowami " NIE MA KRWI, NIE MA FAULU" doskonałe podejście
do poziomu młodzieżowych rozgrywek. Pierwszą groźną sytuację gospodarze
przeprowadzili w 15 minucie lecz sędzia boczny zasygnalizował pozycję
spaloną. W 23 minucie dużo szczęścia miała nasza ekipa. Z 16 metrów z
rzutu wolnego zawodnik gospodarzy uderzył jak z armaty lecz na nasze
szczęście piłka uderzyła w słupek bramki Łapczyńskiego. Nysa także miała
swoje okazję, ale strzały Janickiego oraz Monika mijały światło bramki
Chrobrego. W 43 minucie przy dużym "udziale" niezbyt dobrego stanu
murawy gospodarze wychodzą na prowadzenie w meczu. Wynik do przerwy nie
uległ już zmianie. Po przerwie Nysa wzięła się za odrabianie strat co
przyniosło efekt już w 50 minucie meczu kiedy to wyrównanie dał nam
Janicki. W dalszej części spotkania mimo usilnych prób naszym zawodnikom
nie udało się zmienić rezultatu, a w dodatku na 2 minuty przed końcem
spotkania gospodarze mogli strzelić drugą bramkę, przed czym uchronił
nas Łapczyński. Nysa po raz kolejny z meczu wyjazdowego przywozi punkt,
lecz niewątpliwie meczu z ostatnią drużyną ligi, która zgromadziła do
tej pory 2 punkty można było oczekiwać nieco więcej.
NYSA: Łapczyński – Jasiukiewicz, Gorzka, Rachański,
Bujnowski(Szczęsny)Kochanowski(Kowal), Monik, Brac(
Amrogowicz), Ruszkiewicz, Janicki, Latus(Brożyniak)
chazol - 2010-10-27, 17:23
Głowa do góry , będzie dobrze ...
|
|