Tomasz_Goral - 2017-03-20, 08:49 Temat postu: Nysa Zgorzelec - Apis Jędrzychowice 0:1 Porażką zakończyło się pierwsze oficjalne spotkanie o punkty pomiędzy Nysą Zgorzelec a Apisem Jędrzychowice, choć okazji do zdobycia bramki przez zawodników Nysy nie brakowało. Nysa zagrała w składzie: NYSA: Spałek - Kościuk, Duduć, Łuszczyk, Aftyka (Kaczmarek), Czajkowski (Wójcik), Jaworski, Rachański, Witowski (G. Monik), Machowski, Bystryk. Nysa ze względów proceduralnych nie zdążyła jeszcze zgłosić do gry nowego zawodnika Khaddy Kazadi, który z pewnością w tym meczu by się przydał, jednak pozostali zawodnicy którzy pojawili się na boisku w tym dniu pozostawili sporo zdrowia i mimo porażki pozostawili po sobie dobre wrażenie. Mecz rozpoczął się od przyjemnej uroczystości a mianowicie za wieloletnie działanie na rzecz klubu MKS Nysa Zgorzelec brązową odznaką OZPN Jelenia Góra odznaczony został kierownik Nysy Zgorzelec - Stanisław Wojtczak, człowiek na którego Klub mógł zawsze liczyć. Świetny organizator i doskonale zorganizowany Stanisław Wojtczak zawsze wspierał swoją ciężką pracą i wiedzą nie tylko pierwszą drużynę, ale też cały Klub. Wracając jednak do meczu, który przyciągnął wielu kibiców na stadion w Zgorzelcu, rozpoczął się od badania możliwości obu drużyn. W związku z tym przez większą część pierwszej połowy walka toczyła się w środkowej części boiska. Co jakiś czas dochodziło do sytuacji bramkowych, ale tych nie zdołali wykorzystać ani gospodarze ani goście. Z upływem czasu pierwszej połowy bardziej widoczni byli zawodnicy gości, którzy w tej części gry stworzyli sobie więcej okazji do zdobycia bramki. Dobrze dysponowany tego dnia Patryk Spałek udowadniał, że będzie wzmocnieniem Nysy na tej pozycji. Gdy wydawało się, że do szatni zawodnicy oby ekip zejdą z bezbramkowym remisem w 43 minucie meczu wykorzystując złe zagranie Kościuka do środka boiska piłkę przejęli goście, którzy strzałem próbowali zaskoczyć bramkarza Nysy. Ten jednak zdołał sparować piłkę na poprzeczkę jednak co do dobitki Więckiewicza był już bezradny. Tym sposobem Nysa do przerwy przegrywała z Apisem 0:1. W drugiej połowie meczu zawodnicy Nysy byli jeszcze bardziej zmotywowani i za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu. Stwarzali sobie co prawda okazję do tego jednak żadnej z nich nie udało się wykorzystać. Najlepsze okazje do zdobycia bramki miał Maciek Machowski, który efektownymi strzałami próbował doprowadzić do remisu. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej gdy w 60 minucie meczu Rachański po dwukrotnym zagraniu ręką w polu karnym przeciwnika otrzymał drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę. Nysa musiała zaryzykować, zmieniając nieco ustawienie, dzięki czemu mogła osiągnąć w tym meczu korzystny wynik, jednak tego dnia również bardzo dobrze dysponowany był bramkarz gości. Ten sposób gry gospodarzy mógł również spowodować podwyższenie wyniku dla gości, jednak ta sztuka im się nie udała i mecz zakończył się wynikiem 0:1 dla Apisu Jędrzychowice. Była to pierwsze zwycięstwo w historii klubu drużyny Apisu Jędrzychowice nad Nysą Zgorzelec. Pozostałe wyniki: AKS Strzegom 0-1 Zamet Przemków Zagłębie II Lubin 3-0 GKS Warta Bolesławiecka Chrobry II Głogów 2-1 Stal Chocianów Granica Bogatynia 1-2 Sparta Grębocice Karkonosze Jelenia Góra 1-3 Orla Wąsosz Lotnik Jeżów Sudecki 2-2 Piast Wykroty Nysa Zgorzelec 0-1 Apis Jędrzychowice Orkan Szczedrzykowice - Włókniarz Mirsk w pierwotnym terminie (19 marca, 14:00) odwołany z powodu złego stanu boiska |
