[Tomasz_Goral]

Wynikiem 1:1 zakończyło się sobotnie spotkanie Nysy Zgorzelec z Cosmosem Radzimów. Trzy punkty były blisko jednak karnego nie wykorzystał Maciek Machowski.

Nysa zagrała w składzie: Franaszczuk, Czajkowski, G. Monik, Aftyka, Łuszczyk, Szczęsny, Komarzyniec, Borowy, Zarębski (Janicki), Machowski, Myczkowski (Pacak, Witowski).

Kibice Nysy liczyli, że grająca na fali drużyna poradzi sobie ze słabiej notowanym rywalem. Studzono jednak nastroje bo gościom z Radzimowa udało się nie tak dawno wygrać na boisku lidera z Wykrot. No i potwierdziło się…

Pierwsi bramkę zdobyli zawodnicy Cosmosu. Przed przerwą udało się za sprawą Grześka Monika doprowadzić do remisu. Na tym jednak się skończyło. Nysa przeważała, ale nie potrafiła tego przełożyć na zdobycie zwycięskiej bramki. Swoją stuprocentową sytuację zmarnował Machowski, który nie wykorzystał jedenastki. Na usprawiedliwienie można napisać, że w grze Nysy widać było wyraźny brak Jaworskiego, Kościuka i Wójcika.

Z innych wyników drużyn z naszego powiatu można napisać o ważnym zwycięstwie Apisu w Lubaniu i to aż 6:2. Orliki uległy u siebie Raciborowicom 0:1, a Hutnik Pieńsk przegrał w Lwówku 0:4. W meczu na szczycie Wykroty podzieliły się punktami z Warta Bolesławiecką (1:1).