Piast Wykroty - Nysa Zgorzelec 4:2. Mecz był szybkim widowiskiem, gdzie do straty pierwszej bramki był niezwykle wyrównany. Więcej z gry miała do tego czasu Nysa, jednak do Wykroty miały samych okazji do zdobycia bramki więcej (m.in piękny strzał z woleja Dominika Szydlarskiego, gdzie piłka trafiła w słupek. Do przerwy jednak wynik był remisowy. Dziać zaczęło się po zmianie stron. W jednej sytuacji Grzegorz Roman sprytnym zachowaniem oszukał Chędogiego, ten faulował Romana w polu karnym i sędzie podyktował rzut karny, której na bramkę zamienił sam poszkodowany. Chwilę później na 2:0 podwyższyli gospodarze wykorzystując w tej sytuacji złe ustawienie obrońców Nysy. Po kilku chwilach najlepszy na boisku Grzegorz Roman ładnym strzałem pokonał Nafalskiego po raz drugi i zrobiło się 3:0. Nysa miała swoje sytuacje jednak do tej chwili nie potrafili ich wykorzystać. Wprowadzony po przerwie Kierpal dał Nysie dużo wiatru z przodu i to właśnie on w 76 minucie meczu zdobył bramkę kontaktową. Chwilę później na 3:2 bramkę zdobył Jaworski i zrobiło się 3:2. Nie mająca nic do stracenia Nysa, atakowała do ostatniego gwizdka. Natomiast tuż przed jego końcem na 4:2 wynik ustalił Szydlarski. Mecz na pewno mógł się podobać. Trener z pewnością wyciągnie lekcję z inauguracyjnej porażki i do następnego meczu przystąpi bogatszy oto doświadczenie.
Nysa zagrała w składzie:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum