Wysłany: 2010-04-28, 20:44 Złe wieści z Mirska, jeszcze gorsze z Zawidowa
Złe wieści nadeszły z Mirska. Nysa Zgorzelec pomimo początkowego prowadzenia 1:0, ostatecznie przegrała z tamtejszym Włókniarze 1:2. Pierwszą bramkę dla "Biało - niebieskich" zdobył Adrian Kaczan. Gospodarze do przerwy zdążyli odrobić straty, a zaraz po wyjściu na drugą połowę podwyższyli na 2:1. Mimo usilnych starań i kilku stuprocentowych okazji, zgorzelczanie nie zdołali choćby doprowadzić do remisu. Niepocieszajacy z pewnościa jest również fakt, że z udziału w kolejnym spotkaniu wyłączeni zostali Kaczan i kapian zespołu - Tomasz Góral. Niestety Prowadzący w tabeli Piast pokonał u siebie Spartę Zebrzydowa 1:0 i powiększył przewagę nad drugą w tabeli Nysą do 6 punktów.
_________________ Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Piwo, baba przylazła sama
Jeżeli chodzi o sama grę to podobno nie wyglądała ona źle. Chłopaki zmarnowali kilka 200 procentowych sytuacji, bo jak inaczej nazwać strzał w słupek na pustą bramkę, a Włókniarz wykorzystał wszystko +1 (nie wiadomo skąd). Powiem tak, podobnie jak odra Wodzisła nie lezy wiśle, tak samo Włókniarz nie leży Nysie, zachowując oczywiście wszelkie proporcje. A tak poza tym to zgadzam się, że o awans będzie trudno.
_________________ Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Piwo, baba przylazła sama
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum