Rozmowa z Adamem Łuszczykiem,
piłkarzem Nysy Zgorzelec
ŁUSZCZYK: Zlekceważyliśmy przeciwników
Paweł Kuszaj: Wydawało się, że po spadku z IV ligi, w której przede wszystkim po przyjściu trenera Szymkowa radziliście sobie bardzo dobrze – rok w „okręgówce” będzie tylko przystankiem w powrocie do gry w wyższej lidze.
Adam Łuszczyk: Niestety poziom w lidze okręgowej przerósł nasze możliwości. Osobiście uważam, że główną przyczyną zajęcia trzeciego miejsca w lidze był młody skład a co za tym idzie brak doświadczenia w zespole. Myśleliśmy, że przebrniemy przez ligę jak burza, lecz niektóre zespoły pokazały nam miejsce w szeregu. Kilka meczy przegraliśmy właśnie zwyczajnym brakiem doświadczenia. W całym sezonie nie było drugiej takiej drużyny, która w pierwszym składzie wystawiała aż 7 lub 8 młodzieżowców. Ale to tylko dobrze wróży na przyszłość. Mam nadzieję, że nikt nie opuści drużyny i razem powalczymy w przyszłym sezonie o awans.
PK: Strata 18 pkt do lidera to rażąca różnica. Co było przyczyną tak słabego wyniku?
AŁ: Kilka czynników miało znaczący wpływ. Oprócz braku doświadczonych zawodników, rażący brak skuteczności pod bramką przeciwnika oraz zbyt duża ilość błędów indywidualnych całej naszej drużyny. Trzeba tu również zaznaczyć, iż lider „okręgówki” zasłużenie wygrał całe rozgrywki. Twardy Świętoszów jest przykładem drużyny, w której gra tylko dwóch młodzieżowców, a pozostali gracze to zawodnicy z przeszłością piłkarską. Uważam, że moi młodsi koledzy w najbliższej przyszłości będą bardziej doświadczeni oraz bardziej cwani piłkarsko i w kolejnym sezonie wypadniemy zdecydowanie lepiej.
PK: Nie mieliście łatwego zadania w tym sezonie. Byliście głównym faworytem do awansu. Przeciwnicy mobilizowali się na mecze z Wami. Można powiedzieć, że cała liga grała z nastawieniem „lać Nysę”. Dało się to odczuć?
AŁ: W rundzie jesiennej dokładnie tak było. Drużyny chciały udowodnić spadkowiczowi, że liga okręgowa to nie przedszkole i porażka jakiej doznaliśmy w Radzimowie jest tego najlepszym przykładem. Później traciliśmy punkty z drużynami o wiele mniej zaawansowanymi piłkarsko niż my m.in. Włókniarz Mirsk, GKS Raciborowice. Po pierwszej rundzie zespoły zobaczyły, że Nysa nie jest taka straszna i można z nią nawiązać walkę. Tego przykładem były porażki na własnym stadionie z drużynami broniącymi się przed spadkiem czyli Spartą Zebrzydowa i Orłem Lubawką.
PK: Plusy i minusy tego sezonu.
AŁ: Największy minus tego sezonu to brak awansu do IV ligi oraz wspomniana porażka w Radzimowie (chociaż pewnie ona najwięcej nas nauczyła). Kolejny minus to bardzo mała liczba zawodników rezerwowych. Plusem jest zdobyte doświadczenie przez młodych zawodników, które w przyszłym sezonie miejmy nadzieję zaprocentuje, bo umiejętności mają nieprzeciętne i nieraz miło patrzeć jak „pogrywają”.
PK: Tak sumiennie. Jak oceniasz ten sezon w swoim wykonaniu?
AŁ: Porównując moją grę oraz grę drużyny za czasów trenerów Szczęsnego, Lechowskiego oraz Szymkowa w IV lidze a grą w lidze okręgowej była ona zdecydowanie poniżej naszych możliwości oraz umiejętności. Nie wiem czym to było spowodowane, może zlekceważyliśmy przeciwników lub popełniliśmy jakieś błędy w przygotowaniach, ale na to pytanie niech sobie każdy sam odpowie.
PK: Czy Twardy Świętoszów zasłużył na awans i czy poradzi sobie w tych rozgrywkach?
AŁ: Twardy grał przez całą ligę wyrównany futbol, w pierwszej rundzie zdecydowanie lepiej niż w drugiej ,ale uważam, że zasłużenie awansowali i mają duże szanse na poradzenie sobie w IV lidze. Gratuluję awansu i życzę powodzenia.
PK: Nysa Zgorzelec może pochwalić się bazą treningową jakiej brakuje klubom w pierwszej czy drugiej lidze. Czego jeszcze wam potrzeba do sukcesów?
AŁ: Tak jak wcześniej wspomniałem brakuje kilku doświadczonych zawodników oraz motywacji do walki o awans do IV ligi, której mam nadzieję, że w przyszłym sezonie nie zabraknie.
PK: Jesteś jednym z najlepszych zawodników swojej drużyny. Nie kusi Cię próba swoich możliwości w innym otoczeniu?
AŁ: Jak sam wspomniałeś baza i zaplecze w Zgorzelcu jest najlepsze w okolicy. Drużyna a co za tym idzie atmosfera w szatni jest rewelacyjna, umiejętności moich młodszych kolegów są bardzo duże. Należy to wszystko dobrze poukładać i myślę, że będziemy groźni. Jak na razie mam jeszcze z kolegami do wykonania „kawał roboty„ czyli awans. Najprościej byłoby po takim sezonie jak ten zostawić zespół i pójść grać do innego klubu. A na to by grać w innym zespole jeszcze przyjdzie czas. Poza tym razem z Bartkiem Ćwiokiem szkolimy najmłodsze grupy piłkarskie w Nysie. Chciałbym nauczyć tych młodych chłopców podstaw, które stanowią bezcenny fundament w dalszym rozwoju piłkarskim.
PK: Do rozpoczęcia nowego sezonu pozostały niecałe dwa miesiące. Kiedy planujecie rozpocząć treningi? Czy włodarze klubu przewidują obóz przygotowawczy?
AŁ: W chwili obecnej odpoczywamy, spotykamy się w połowie lipca i przystępujemy do pracy. Na temat obozu na razie nic nie wiadomo, ale mam nadzieję, że władzom klubu uda się zorganizować obóz. Jak dobrze wiemy jest kryzys i jeśli nie będzie pieniędzy na wyjazd równie dobrze przygotujemy się na własnych obiektach.
PK: Dziękuję za rozmowę i życzę szybkiego powrotu z Nysą do IV ligi.
AŁ: Również dziękuję i chciałbym z tego miejsca podziękować wszystkim wiernym kibicom naszego zespołu, którzy są zawsze z nami. Dziękuję i zapraszam na stadion, bo wasz doping jest nam bardzo potrzebny. Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku.
Rozmawiał PAWEŁ KUSZAJ
fot: G. Bereziuk
Adam Łuszczyk.JPG
Plik ściągnięto 4586 raz(y) 187,35 KB
Ostatnio zmieniony przez kibic mks 2009-06-29, 13:57, w całości zmieniany 1 raz
Nysa forever! Gość
Wysłany: 2009-06-29, 14:02
Trener juniorów ma być trenerem Nysy!
Kibic Gość
Wysłany: 2009-06-29, 17:37
Moim zdaniem Adam ma racje to zespół z przyszłością bo bardzo młodzieżowy
ale w zbliżającym się sezonie przydałoby się kilka wzmocnień...
Nie ma kryzysu! Polska odnotowuje + chyba jako jedyna w europie a tu pisze o kryzysie....
a kolegów piszących wyżej zapraszam na mecze na młyn !!
trzeba wreszcie coś ruszyć kibicowsko, założyć jakąś grupe, poćwiczyć, pokrzyczeć... trzeba wyjść z tej ciemnej dupy więc każdy musi zacisnąć pośladki i wziąść się do pracy !!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum