[pablo]

Piłkarze Nysy Zgorzelec pomimo słabej pierwszej części meczu, pokonali ostatni zespół w tabeli Olszę Olszynę Lubańską 5:1. Po raz kolejny nie popisała się zgorzelecka publiczność.

W słoneczne, sobotnie popołudnie do Zgorzelca zawitał beniaminek rozgrywek Olsza Olszyna Lubańska. Podopieczni Konrada Rutkiewicza z zerowym dorobkiem punktowym zamykają ligową tabelę. Piłkarze Nysy byli zdecydowanym faworytem tego spotkania, jednak zazwyczaj taka pozycja paraliżuje.

Pierwszą połowę spotkania najlepiej pozostawić bez komentarza. Miała to być łatwa przeprawa dla zawodników ze Zgorzelca a jak się okazało od pierwszych minut goście prezentowali się lepiej. Z każdą upływającą minutą piłkarze z Olszyny nabierali wiary w swoje możliwości. To spowodowało, że do gry gospodarzy wkradło się wiele nerwowości. Biało-niebiescy często tracili piłkę w środku pola. Brakowało pomysłu na składną akcję. Szans na sukces szukali za pomocą długich podań jednak na tle takiego przeciwnika powinniśmy być częściej w posiadaniu piłki. Dopiero w 41 minucie miejscowi odetchnęli z ulgą. Rydol przedarł się prawą stroną i zagrał piłkę wzdłuż bramki do wbiegającego Pawła Kościuka, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Strzelona bramka mobilizująco podziałała na zgorzelczan. Trzy minuty później powinno być 2:0 po tym jak Marek Łazarewicz pięknym podaniem obsłużył Rydola. Napastnik Nysy będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości podał do wbiegającego Pawła Jaworskiego, jednak „Jaworek” nie zdecydował się na strzał z pierwszej piłki, co pozwoliło zainterweniować olszyńskiej defensywie i wybić futbolówkę na rzut rożny.

Na szczęście po zmianie stron sytuacja na boisku się zmieniła. W przerwie meczu trener Remigiusz Gryglak wprowadził na plac gry Adriana Kaczana. Młody zawodnik szybko podziękował trenerowi. W 47 minucie skrzydłowy Nysy mocnym strzałem z narożnika pola karnego podwyższył prowadzenie biało-niebieskich. Pięć minut później piłkarz z Olszyny piekielnie mocnym uderzeniem z dystansu sprawdził stojącego w bramce gospodarzy Barynowa. Golkiper Nysy wyciągnął się jak struna i wybił futbolówkę na rzut rożny. W 64 minucie chwila nieuwagi w szykach obronnych Nysy spowodowała, że przyjezdni strzelają bramkę kontaktową. Śmigielski znalazł się w sytuacji sam na sam i bez problemu pokonał bramkarza Nysy. Łatwo stracona bramka nie podłamała miejscowych graczy. W 73 minucie z rzutu rożnego Paweł Kościuk dośrodkował na głowę Sebastiana Hołuba i mieliśmy 3:1. Kapitan zgorzelczan pięknie wyskoczył w powietrze i mocnym strzałem głową wpakował piłkę do bramki beniaminka. Dobrze wykonywane stałe fragmenty gry stwarzały duże zagrożenie pod bramką gości. Potwierdzeniem tych słów była kolejna akcja, kiedy popularny „Żyła” dorzucił w pole karne, piłkę zgrał Jaworski a wprowadzony w drugiej części meczu na boisko Marcin Monik z najbliższej odległości strzela w ręce bramkarza. W 78 minucie po faulu na Sebastianie Hołubie, sędzia wskazał na wapno. „Jedenastkę” wykorzystał Adam Łuszczyk. W 89 minucie akcja rezerwowych ze Zgorzelca – Mądrzejewski wszedł z piłką w pole karne i zagrał do lepiej ustawionego Michała Posioła, który nie trafił do pustej bramki. Sam zawodnik widział już piłkę w siatce, jednak prosty błąd przy strzale spowodował, że futbolówka poszybowała nad poprzeczkę. W doliczonym czasie gry Łuszczyk pokazał swoim młodszym kolegom jak się strzela bramki. Pomocnik Nysy sam przedarł się przez obronę Olszyny i ze stoickim spokojem ustalił końcowy wynik spotkania na 5:1.

Po raz kolejny zawiedli zgorzeleccy kibice. Podczas meczu, kiedy gra ich ulubieńców nie wyglądała najlepiej zaczęli dopingować drużynę przeciwną. Takie zachowanie przeciwko swoim piłkarzom na pewno nie pomaga drużynie w ciężkich chwilach. Mamy nadzieję, że od następnego meczu sytuacja się poprawi i będziemy z drużyną na dobre i na złe. Już za tydzień arcyważny mecz z Łużycami Lubań. Rezultat tego spotkania może mieć duże znaczenie w końcowym układzie tabeli.

NYSA ZGORZELEC - OLSZA OLSZYNA 5:1 (1:0)
Strzelcy bramek: Kościuk 41', Kaczan 47', Hołub 73', Łuszczyk 78' (karny), 90' – Śmigielski 64'

NYSA: Barynów – Góral, Hołub, Monik S. (71' Monik M.), Wojtczak – Kościuk, Łuszczyk, Jaworski, Borowy (83' Posioł) – Łazarewicz (46' Kaczan), Rydol (83' Mądrzejewski)

---

414cf22e5a92115321fc0e1683871a5db.jpg foto Pablo

Plik ściągnięto 3372 raz(y) 223,98 KB

[chazol]

Hmm...
Widocznie nie było komu kibicować w pierwszej połowie.
Jak ktoś gra szmaciany futbol, a ma aspiracje na 4 ligę to mnie to nie dziwi że kibice się irytują.
Albo gracie albo nie proste

[zyla135]

wiekszosc tych kibicow przychodzic nie ogladac i byc zadowolony z wyniki tylko zycza na porazkii taka jest prawda !!!

[ade]

Chłopie zróbcie wy 4 lige... bo to że ogrywacie Ruszów, Olszyne, Otwok w lidze to wam powodów do dumy nie daje a wy liczycie od kibiców na full wsparcie :| dla mnie zrobienie przez Nysy 4 ligi nie będzie nawet powodem do cieszenia sie... bo wasze miejsce jest minimum w 3 lidze(no moze nie wasze ale Nysy:))

[Andrus]

[Tomasz_Goral]

No chlopaki pamietam jakie macie zdanie o turofie i co sądzicie o ich kibicach: że niby nie było ich wogole zanim wcześniej grali w I lidze, że nie są na dobre i na złe........ wiec trzymajciie jedną strone bo zachowanie niektórych przypomina mi przysłowiową chorągiewke.......

na myśl przychodzi jeszcze jedno: "trzecia, czwarta piątka liga to nie ważne dla Nas jest..............."

pozdrawiam normalnych ludzi.

[chazol]

Nie będę pisał że Nysa to My a nie Wy.
Jest jak jest . Wy gracie , my oglądamy ale żyjemy tym tak samo mocno i czekamy na kolejny mecz z utęsknieniem tak jak wy. Czasami się wygrywa ,czasami nie.
trochę dziwi mnie tekst Adama Łuszczyka pod adresem kibiców:

Cytat:

Po raz kolejny zawiedliśmy się na swoich kibicach, którzy wygwizdali nas po wygranym meczu. Jeśli tacy kibice mają przychodzić na nasze mecze to niech lepiej zostaną w domu.

Hmm dla mnie wypowiedz zbyt ogólna i trochę boli tych prawdziwych.
Demonizować na ten temat nie będę ale zwróćcie sami uwagę na paradoks sytuacji i kolokwializm jak to piłkarz X pokazuje "FUCK OFF" do kibiców i ja myślę, bo też tak uogólnię ,że każdy piłkarz mojego ukochanego zespołu jest w stanie tak pokazać do mnie lub innego kibica. Bo jak Wy się obrażacie na gwizdy jakiś żuli, to co ma pomyśleć młody kibic o swoim ulubionym piłkarzu co "Fakesy" pokazuje...
Abstrah.ując nie zapominajcie panowie że to Wy gracie dla publiczności. Publiczność dla Was nie gra. Publiczność Was ocenia i dla Was poświęca swój czas. Są tacy co są z klubem na dobre i złe i są też chorągiewki jak na tórofie. Od Was zależy czy będzie ktoś chciał Was oglądać czy będzie wolał lansować się w ciepłej hali patrząc "czy kamera go bierze"... Ja proponuję przemyśleć temat. Nie ma się co wkurzać tylko zacząć szanować i grać na całego! pokazać niedowiarkom co myślą że bliżej nam do B klasy niż do 4 ligi że Nysa Zgorzelec to jest marka i jak dla mnie coś więcej niż klub.
Pozdo Góral
P.S. Dlaczego nie jesteś kapitanem

[Andrus]

[cero]

Zle sie dzieje, ze pilkarze mojego klubu sa wygwizdywani przez wlasnych kibicow. sytuacji nie widziale,ale wydaje mi sie ze zespol powinien byc dopingowany, nie wygwizdywany przez swoich fanow, a zuli proponuje pogonic sdpod krytej niech ida do parku dykte smarowac. pozdrowienia dla pilkarzy i do zobacyenia na stadionach.

[Emil_Nysa]

Nie wiem konkretnie o co chodzi w calym zamieszaniu bo nie było mnie na meczu, ale sadze ze jest to rozdmuchiwanie balonu do granic możliwości.
co to znaczy:
'ze po raz kolejny zawiedliscie sie na kibicach"??

Czy ktos kiedys powiedział ze zawiedliśmy się na was w 4 lidze jak dostawaliście od wszystkich lanie po 3,5,7,a nawet 10 zero?
Czy ktos powiedział ze się zawiedliśmy podczas kompromitacji z kosmosem 1-4?
Mam dalej wymieniac?

Sam jestem w szoku ale całkowicie zgadzam się z chazolem, który notabene siedzial chyba przed kompem ze słownikiem wyrazow obcych:). Skoro szukacie taniej sensacji i slabo przyjmujecie krytyke to sa 2 sposoby:
- grac lepiej
- zawiesic buty na kolek

Skoro ktos gwizdze to widocznie ma jakis powod i nie ma co się obrazac na caly swiat tylko wyciągnąć jakies wnioski .
Obrazic to się możemy my gdy grajek w naszym kierunku wyciąga srodkowy palec. I najlepsze jest to ze to osoba która gra w klubie od najmłodszych lat.

MOŻE NA TEN TEMAT MACIE COS DO POWIEDZENIA? CZY TO TEZ WINA LUDZI NA STADIONIE??? LICZE ZE KTOS WYPOWIE SIE NA TEN TEMAT!

Był tu już taki cwaniaczek niejaki mazur on tez błysnął kilka razy swoim palcem, ale jemu to się nie dziwie skoro pol zycia spędził na wsi. Zreszta i tak był juh warty i chyba nie było osoby która by zanim przepadala

[chazol]

To nie słownik to kibicowskie wulgaryzmy z trybuny odkrytej. A kto powiedział że my nie jesteśmy kulturalni , edukowani ,błyskotliwi i inteligentni. ?
Wiesz to że się ze mną zgadzasz to raczej więzy krwi i podobne myślenie na pewne tematy. Ja czekam na oficjalne przeprosiny Adasia. Szanuje go ! czytałem nawet jego prace licencjacką, na temat Nysy Zgorzelec z której dużo się dowiedziałem. A on chyba będąc w afekcie rzuca mocne dość słowa pod adresem kibiców.
Czekam na przeprosiny.