Download Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Album Chat
Strona główna Grupy Użytkownicy Twoje konto Statystyki Rejestracja Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
4 kolejka - Łużyce Lubań - Nysa Zgorzelec 2:2 (2:1)
Autor Wiadomość
chazol
MKS NYSA ZGORZELEC


Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 1540
Wysłany: 2010-08-29, 17:13   4 kolejka - Łużyce Lubań - Nysa Zgorzelec 2:2 (2:1)

Po trzech kolejkach lubanianie mieli na swoim koncie zaledwie punkt. Wobec deklaracji walki o awans do czwartej ligi ten wynik nikogo w klubie nie zadowalał. Nie powinien zatem dziwić fakt, że porażka z Nysą mogła być jednoznaczna z kulminacją falą krytyki ze strony kibiców lubańskiej drużyny. Łużyce-Bazalt prowadziły już 2:0, ale meczu nie zdołały wygrać. Na domiar złego gola rozstrzygającego o wyniku strzelili sobie sami. - Straciliśmy gola w doliczonym czasie gry na własne życzenie. Niech to wystarczy za komentarz - przyznał trener lubanian Waldemar Wolreiter. Mecz lepiej rozpoczęli zgorzelczanie, ale z bramek cieszyli miejscowi. Najpierw w 33. min Barynowa do kapitulacji z bliska zmusił Skwara, a kilka minut później piłkę po dośrodkowaniu Mazura z rzutu rożnego efektowną główką do siatki wpakował Andruchów. Po zmianie stron do odrabiania strat ruszyła Nysa. W 55. min w zamieszaniu nadzieje przyjezdnym na korzystny wynik dał M. Monik. Zgorzelczanie prowadzili grę, ale groźniejsze sytuacje po kontrach stwarzali miejscowi. Lubanianom brakowało jednak dokładności i skuteczności, w czym brylował zwłaszcza Złocik. Ze strony zgorzelczan szczęścia próbował Łuszczyk, ale jego uderzenie z trudem obronił Jańczyk. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wygraną miejscowych w doliczonym czasie gry Andruchów głową chciał zagrać piłkę do Jańczyka, ten wyszedł z bramki, krzyknął „moja!”, ale ku rozpaczy gospodarzy ta zatrzymała się w siatce. - Cieszymy się z wywalczonego punktu. Po przerwie goniliśmy wynik, a w osiągnięciu celu pomogli nam przeciwnicy - nie krył kierownik Nysy Stanisław Wojtczak.

ŁUŻYCE-BAZALT – NYSA 2:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Skwara (33), 2:0 Andruchów (37), 2:1 M. Monik (55), 2:2 Andruchów (90+3-samobójcza).
Żółte kartki: Żyłkowski, Lużyński, Apolinarski, Szymański oraz Borowy, S. Monik, Tkaczuk. Sędziował: Andrzej Gil. Widzów: 150.

ŁUŻYCE-BAZALT: Jańczyk - Kufel, Andruchów, Apolinarski (68 Nir), Żyłkowski (86 Jaworski), Jakimowicz, Skwara (65 Fereniec), Modzelewski, Mazur (72 Bojdziński), Złocik.

NYSA: Barynów - Wojtczak (80 Adamiec), M. Monik, S. Monik, Kaczan (55 Tkaczuk), Kościuk, Baran (70 Góral), Jaworski, Łuszczyk, Borowy, Hadziładas (65 Mądrzejewski).

Opis pochodzi ze strony www.luzyce.luban24.pl
Autor: Bero
_________________
MKS NYSA ZGORZELEC
1972-2013 Historia która trwa...
"Dla nas mecz bywa świętem, a dzień święty się święci"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from www.HeavyMusic.org