[cero]

W przerwie zimowej, do zespołu seniorów dołączył środkowy pomocnik – Łukasz Jenczyk. Na razie kilkutygodniowy mariaż zawodnika z zespołem występującym w „okręgówce” zaowocował trzema meczami kontrolnymi i chęcią nie tylko klubu, ale i samego zawodnika, do reprezentowani biało – niebieskich barw w drugiej połowie rozgrywek. Na dzień dzisiejszy pozostanie tego piłkarza w klubie jest już praktycznie przesądzone. Oto krótka rozmowa piłkarza z nysazgorzelec.pl, po jednym z sobotnich sparingów

Co sprawiło, że na przestrzeni ostatniego miesiąca trafiłeś na treningi seniorow Nysy Zgorzelec?

Kilka tygodni temu, w sumie całkiem przypadkowo, rozmawiałem z trenerem juniorów Nysy Grzegorzem Przekopem, o tym, że szukam sobie nowego klubu. On dał znać pierwszemu szkoleniowcowi Nysy – Remigiuszowi Gryglakowi, a później zadzwonił do mnie jeden z członków Zarządu klubu – Adam Łuszczyk, który zaproponował mi udział w treningach. Po pierwszym treningu i krótkiej rozmowie postanowiłem regularnie uczęszczać na zajęcia z pierwszą drużyną.

Aby Nysa mogła uznać Ciebie za swojego piłkarza, musi mieć Twoją „kartę”, jak więc przedstawia się ta sprawa?

W klubie z Iłowej powiedziano mi, że nie będą robić problemu z moim odejściem i moja „karta” powinna zostać bez problemu przekazana do Zgorzelca.

W ostatnich dwóch sparingach Nysy ustawiany byłeś w środku pomocy. Czy to jest Twoja nominalna pozycja?

Tak najczęściej gram w środku pola, ewentualnie mogę zagrać również na lewej stronie pomocy.

W zeszłej rundzie grałeś w barwach klubu, który występuje w czwartej lidze. Obecnie trenujesz i uczestniczysz w meczach kontrolnych ekipy z „okregówki”. Jak oceniasz poziom sportowy Nysy na tle drużyny z Iłowej?

Nysa nie jest zespołem słabym. Chłopaki są dobrze poukładani. Umieją zagrać z pierwszej piłki, a kiedy sytuacja tego wymaga przetrzymać piłkę. Wydaje mi się, że mogliby spokojnie rywalizować z moja poprzednią drużyną.

Z pełnym obciążeniem trenujesz od niedawna, jak więc oceniasz swoją dyspozycję fizyczną?

Wydaje mi się, że mogłoby być lepiej. Do końca przerwy zimowej mamy jednak jeszcze trochę czasu i wkrótce powinna nadejść optymalna forma. Aktualnie jestem do dyspozycji trenera i regularnie uczestniczę w zajęciach treningowych.


Rozmawiał Grzegorz Cerobski

---

Clipboard02.gif

Plik ściągnięto 315 raz(y) 228,8 KB