[cero]

Po spotkaniu Miedzi II z Nysą Zgorzelec w XIII kolejce dolnośląskiej IV ligi, zapytaliśmy napastnika legnickiego zespołu – Marcina Orłowskiego o tym, jak mu sie grało przeciwko starym kolegom ze Zgorzelca.

Po strzeleniu gola Nysie, nie okazywałeś radości. Czyżby ze względu na dawne sentymenty?

Z pewnością tak. Grałem w Zgorzelcu do osiemnastego roku życia, przeżyłem kapitalne chwile, zarówno w „LDJotce”, jak i w czwartej lidze. Praktycznie każdego z chłopaków, którzy dzisiaj z nami grali, znam osobiście. Szkoda tylko, że ta nasza Nysa tak mało punktów ciuła.

Czyli interesujesz się wynikami swojego starego klubu?

Oczywiście, jestem na bieżąco z tym co dzieje się w klubie. Często odwiedzam stronę internetową Nysy. Chyba już tak mi zostanie

Miedź II również w tabeli nie stoi za wysoko.

No tak, co tu dużo mówić. Praktycznie wszyscy zawodnicy którzy dzisiaj grali to rocznik 92-93. Ze starszych zawodników którzy pojawili się na boisku, byłem tylko ja i trener.

A jak tam rozwija się Twoja przygoda z piłką?

Po przyjściu trenera Baniaka jest trochę pod górkę. Nie daje mi za dużo szans. Najprawdopodobniej w przerwie zimowej będę szukał innego klubu, pomimo tego, że mam jeszcze ważny kontrakt przez dwa lata.

Czyli mówisz, że są szanse na to, że możesz pograć gdzie indziej, przynajmniej na poziomie drugoligowym?

Jeszcze przed tym sezonem miałem propozycje z wyższej ligi. Klub mnie jednak nie puścił, miałem zapewnienia, że będę grał systematycznie w pierwszej drużynie. Później został sprowadzony Zakrzewski, podjąłem rękawice, jednak rywalizacji nie wygrałem. Taki los piłkarza.

Wracając jeszcze do meczu – przy strzale z rzutu wolnego, Barynów źle ustawił mur, czy raczej Ty uderzyłeś tak dobrze?

Przecież strzeliłem obok muru (śmiech). W przerwie „Baryłka” pytał się mnie czy mur był dobrze ustawiony. Ja zobaczyłem lukę między murem a słupkiem i w nią celowałem .

Dzięki za rozmowę.

---

Merlin.gif

Plik ściągnięto 109 raz(y) 257,11 KB

[chazol]

Pozdrowienia do Merlaka.
Orzełek powiem krótko, Śląsk Wrocław kieruj się w tę stronę