W odpowiedzi na pojawiające się w ostatnim czasie na stronach pytania związane z nowopowstałą b-klasową drużyną rezerw Nysy należałoby wyjaśnić kilka nieścisłości, które pojawiają się w Waszych postach.
W zbliżającym się sezonie 2011/2012 w okręgowej lidze juniorów będzie występował jedynie jeden zespół juniorski. Powodem tej decyzji jest fakt, że OZPN Jelenia Góra, pod który należy nasz klub, nie planuje dzielić rozgrywek juniorów na dwie grupy – starszych i młodszych. Jako powód takiej a nie innej decyzji władz futbolowych naszego okręgu, podaje się argument, że spośród 82 klubów zrzeszonych w „naszym” OZPN, które obligatoryjnie posiadać muszą drużyny młodzieżowe, żaden do zbliżających się rozgrywek nie zamierzał zgłaszać drużyny juniorów młodszych. Tym samym drużynę juniorów będą tworzyć zarówno juniorzy młodsi, jak i juniorzy starsi.
Aby z klubu MKS Nysa Zgorzelec nie odchodzili piłkarze, którzy po zakończeniu wieku juniora nie są jeszcze przygotowani do gry w czwartej lidze, ale wykazują chęć dalszego treningu i walki o możliwośc gry w pierwszej drużynie seniorskiej, władze klubu stworzyły możliwości dalszego rozwoju piłkarskiego w postaci występów w B-klasie. Priorytetem drużyny „rezerw” będzie walka o awans do A-klasy, a także danie możliwości młodym piłkarzom pozostawania w dalszym rytmie meczowo-treningowym. Występy w najniższej klasie rozgrywkowej, pozwolą również na dalsze rozwijanie umiejętności młodzieżowców naszego klubu, którzy zamiast udawać się na wyjazdy do egzotycznych rywali w ramach okręgowej ligi juniorów i „lać” swoich przeciwników po 6:0 lub 7:0, będą mogli sprawdzić się w regularnym spotkaniu ligowym. Założenia są takie, że w B-klasie regularnie będą występować najlepsi juniorzy naszego klubu. W b-klasie nie będą grali zawodnicy, którzy nie ukończyli 16 lat. Trenerem B-klasy będzie Grzegorz Przekop, który jednocześnie zostanie na stanowisku trenera zespołu juniorów.
B-klasa.png 150x106
Plik ściągnięto 16000 raz(y) 26,87 KB
_________________ Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Piwo, baba przylazła sama
Ostatnio zmieniony przez chazol 2011-07-16, 11:17, w całości zmieniany 1 raz
Dla tych chłopaków po 16-nastce to dobre rozwiązanie, ale ci młodsi się będą musieli tułać w tej okręgówce pewnie z dużo większymi, bo nie każdy zespół zrobi drugą drużynę. Nie rozumiem czemu żaden z klubów nie zgłosił młodszych.
Olo prosta sprawa - dzieciaków jest coraz mniej, coraz mniej was - młodych garnie sie równiez do sportu, po wieku młodzika, orlika i trampkarza, kiedy mija pierwsze "podjaranie" piłką, chłopaki sie wykruszaja. Popatrz jak sprawa wyglądała w tym roku w trampkarzach i młodzikach, za naszych czasów, nigdy, ale to [przenigdy nie doszło do sytuacji, żeby w jakiejkolwiek druzynie grała dziewczyna, a teraz, nawet w zespołach z najbardziej odległych zakontków naszego okregu(a może przede wszystkim tam) biegają po murawie 3-4 dziewczyny. Poza tym, juniorzy młodsi nie walcza praktycznie o nic, jezeli zajmapierwsze miejsce w grupie to i tak starsi musza zrobić to samo. Druga sprawa, że lesne dziadki z pzpn i pozostałych tworów z piłka nożna w nazwie, nie mają aktualnie pomyslu, jak przyciągnąć młodzię zdo fytbolu. Teraz liczy sie konsola i chyba nic więcej:)
_________________ Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Piwo, baba przylazła sama
Zależy dla kogo co się liczy. Nie walczą o nic? Jak o nic? Walczą o swoje umiejętności, ogranie jak potem starsi mają zająć 1 skoro młodsi nie będą grali? Na tym etapie nie jest ważny wynik, ale to aby z tych chłopaków coś było potem pewnie wszystko się wykruszy teraz z rocznika 96 i 95, a potem nie wiadomo czy wrócą.
ale z mojego doswiadczenia moge wam powiedziec ze ta b klasa dla mlodych chlopakow to nie do konca dobry pomysl ja konczac juniorow poszedlem do 1 druzyny gdy spadali z 3 ligi
podjarany bylem tymi zawodnikami i treningami jak niczym no moze wtedy woda z cerem byla tylko wazniejsza niestety, zrezygnowalem z nysy po klotni z bylym prezesem juz tycem
chwile pogralem w bazalcie podajze to byla okregowka wtedy nie bylo zle ale jak poszedlem na treningi do studnisk chyba A klasa i pojechalem na pare meczy to byla masakra i żeź jednym slowem przeciwnik nie patrzal nic czy ci zlamie noge reke czy co kolwiek sedzia przerywal mecze bo sie bili miedzy soba ta b klasa to moze byc dla emerytow jak ja czy emil i paru innych chlopakow co jeszcze maja sile sie ruszac a nie dla rozwijajacego sie mlodego chlopaka ktory obejrzy mecz LM i pomysli ze w b klasie tez podrybluje juz nie wspomne o tych boiskach z dziurami i gorkami na roznym wielu chlopakow sie zniecheci sie po paru gierkach ale twardzi pozostana jak im tylko zdrowie dopisze to pisalem ja jazabek
niestety skoro ni ma ligi takich drużyn to chłopaki powinni grać ze soba, zarówno starsi jak i młodsi, a co do tego, że powinna byc taka liga to ja jestem w pełni za i wg mnie rywalizacja w rozgrywkach i zdobywanie jakichś laurów powinno schodzic na dalszy plan, najwazniejszy jest rozwój zawodnika, dlateo smieszy mnie to, jak co poniektórzy treneiros krzycxz an młodego zawodnika, zeby sie nie wdawał w drybling, smiech na sali, on własnie teraz za małolata ma się tego nauczyć, bo później nie potrafi nawet minąc rywala w pełnym biegu.
_________________ Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Piwo, baba przylazła sama
cero spoko z tym dryblingiem ale 30 paro letni gostek na kacu albo jeszcze na bombie w b klasie nie zrozumie ze ten chlopiec ma nozki jak jego reka i wjedzie tymi kolcami bo inaczej go nie zatrzyma albo specialnie z nim cos zrobi bo bedzie za szybki
najlepsi będa grac w pierwszym zespole, a słabsi niestety pograja w b klasie, jeżeli będ amieli chęć, jezeli nie to pójda do jakiegos klubu koło zgorzelca i tam sobie popykają, jeżeli oczywiscie ktosbędzie chciał żeby zasilili jego druzynę. Niestety nie da rady ruszyć z nowopowstałą drużyną od okręgówki,przepisy na to nie pozwalają. A syre można połamacwychodza c spod prysznica
_________________ Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Piwo, baba przylazła sama
No Jendyk nie zgodzę się z tobą. Ja po juniorach poszedłem do B-Klasy do Dłużyny i tam mimo wszystko wiele się nauczyłem, też na początku chciałem wozic po paru gości na raz do 3 kolejki jak mi kostkę załatwili. Nikt na ciebie nie w B-klasie nie będzie polował jak nie będziesz zgrywał gwiazdeczki i próbował za każdym razem dziury zakładac i osmieszac przeciwnika. A z własnego doświadczenia powiem, że dużo to daje dla młodego chłopaka jak po paru dobrych akcjach na początku meczu dostaje się plastra o dwie głowy wyższego, tego na treningu się człowiek nie nauczy, a jak ktoś się boi o nóżki to trzeba się przerzucic na mniej kontaktowy sport, np. szachy
No fakt trochę starszy byłem, ale nie mają grac tylko juniorzy, mam nadzieje że chłopaki z wiosek powracają, sam jak kolano pozwoli to chętnie pokopie jeszcze chociaż szanse nikłe są
ale zgadzam sie z toba ze napewno niektórzy nabiora doswiadczenia i napewno odwagi po gierce ze starszymi i byc moze latwiej im bedzie przejsc pozniej do pierwszej druzyny
szkoda tylko, że Górnik Węgliniec wszedł do wyższej klasy rozgrywkowej bo mieli tam kiedyś ciekawych kibiców i na bank ten wyjazd w B klasie byłby ciekawy
A skąd ja mam wiedzieć?nie mam pojęcia, ja sam nie mam pojecia czy moge Ciebie gdziekolwiek zgłosić:)A poza tym ,nie mam pojęcia czy jakis trener by Ciebie chciał.Więc poczekaj na swój powrót i się dowiesz.
_________________ Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Piwo, baba przylazła sama
Cero proszę o kontakt w sprawie trony www. Jest kilka spraw do poruszenia i kilka rzeczy do zrobienia. Póki jestem w Zgorzelcu chciałbym jak najwięcej zrobić.
A i jeszcze potrzebował bym namiary na Adama Łuszczyka (najlepiej email) ale to na telefon lub emailem
_________________ MKS NYSA ZGORZELEC
1972-2013 Historia która trwa...
"Dla nas mecz bywa świętem, a dzień święty się święci"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum