Inauguracja już za nami. W sobotnim pojedynku Nysa Zgorzelec ograła Pogoń Świerzawe 4:0. Było pięknie po południe i na stadionie zgromadziło się sporo kibiców.
Nysa rozpoczęła mecz w składzie: Franaszczuk, Szczesny, Monik, Monik, Kosciuk, Czajkowski, Pacak, Borowy, Ruszkiewicz, Wojcik, Bystryk. Mecz był jednostronnym widowiskiem. Drużyna ze Świerzawy nie stworzyła w pierwszej połowie żadnej dogodnej sytuacji doi zdobycia bramki. Nysa prowadziła grę i w pierwszej połowie stworzyła kilka sytuacji które mogły zakończyć się bramką. Brakowało jednak wykończenia.....do końca pierwszej wynik nie uległ zmianie. Od początku drugiej połowy trener Adam Łuszczyk desygnował do gry Janickiego, który mocno rozruszał ataki gospodarzy. Od tej pory był on najgroźniejszym zawodnikiem gospodarzy. Po jego akcji czerwoną kartkę otrzymał jeden z zawodników gości i Nysa grała z przewagą liczebną . Okazało się również że trener gości dokonał wcześniej jednej zmiany, a że nie miał więcej zawodników do gry, Nysa grała z przewagą dwóch zawodników. Chwilę po czerwonej kartce pierwszego gola dla Nysy zdobył Monik po zamieszanu w polu karnym. Chwilę potem kolejna akcja Janickiego i gol wpuszczonego kilka minut wcześniej Piechny i zrobiło się dwa zero. Dwie minuty później sam Janicki podwyższył na trzy zero,a wynik spotkania ustalił Piechno, który tymp samym poi raz drugi wpisał się na listę strzelców. Nysa wygrała ten mecz jednak styl pozostawia troszkę do życzenia.Miejmy nadzieje że był to jednak mecz o przełamanie i tui właśnie udało się zawodnikom z Nysy. Warto po raz kolejny wspomnieć o kibicach którzy stworzyli wspaniały spektakl i znacznie przyczynili się do miłego oglądania sobotniego meczu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum