Download Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Album Chat
Strona główna Grupy Użytkownicy Twoje konto Statystyki Rejestracja Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Polegli w Strzelinie!
Autor Wiadomość
cero


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 1015
Wysłany: 2006-10-14, 14:46   Polegli w Strzelinie!

W smutnych humorach powrócą ze Strzelina nasi juniorzy. W XI kolejce LDJ, podopieczni trenera Gryglaka nie sprostali Strzeliniance. Juniorzy młodsi przegrali 0:5, natomiast starsi 0:3.

Bardzo niepocieszeni po meczu, przeciwko Strzeliniance Strzelin, wrócili do Zgorzelca juniorzy starsi zgorzeleckiej Nysy. Zespół trenera Gryglaka przegrał 0:3, wszystkie bramki tracąc między 50., a 55. minutą. Te pięć minut zupełnie wstrząsnęło zespołem trenera Gryglaka, który mimo usilnych starań, nie potrafili strzelić nawet bramki honorowej.
Mecz rozpoczął się od przewago Strzelinianki, jednak nie była ona aż tak bardzo widoczna. Obydwie ekipy raczej starały się na początku spotkania wybadać przeciwnika. Kluby Strzelinianki i Nysy spotkały się ze sobą dopiero po raz pierwszy na poziomie juniorskim. Drużyna ze Strzelina jest tegorocznym beniaminkiem i w rozgrywkach LDJ radzi sobie całkiem nieźle. Nysa natomiast nie może ustabilizować formy, a co za tym idzie, przeplata mecze słabe z bardzo udanymi.
W pierwszych minutach meczu Gospodarze przeprowadzili groźną akcje środkiem boiska, jednak piłka po uderzeniu jednego z pomocników Strzelinianki przeleciała tuż obok bramki Serockiego. Po okresie dominacji miejscowych, do głosu zaczęli dochodzić goście. W roli głównej wystąpił Tomasz Piątek, który niestety od początku sezonu, nie może się przełamać i zdobyć gola. Również i w tym spotkaniu napastnik Nysy raził nieskutecznością. W 25. minucie za długo zwlekał z oddaniem strzału i w porę został, w dogodnej sytuacji, przyblokowany przez obrońcę Strzelinianki. 15 minut później powinno być 1:0 dla Nysy. Doskonale z lewej strony zacentrował Walczyk, a w polu karnym najwyżej wyskoczył Piątek. Niestety futbolówka po jego strzale przeleciała nad bramką gospodarzy.
Na początku pierwszej połowy miejscowi ruszyli do huraganowych ataków. Nysa za bardzo cofnęła się pod własna bramkę ,a to zwiastowało kłopoty dla zgorzeleckiej młodzieży. W 50. minucie padł pierwszy gol dla gospodarzy. Obrońcy Nysy przysnęli przy stałym fragmencie gry – rzucie rożnym, co umożliwiło miejscowym otworzenie wyniku. Zanim zgorzelczanie uświadomili sobie, że stracili gola, zmuszeni byli przeżyć jeszcze większy szok. Na przestrzeni kolejnych 4 minut stracili kolejne dwa gole, co zupełnie rozbiło ich psychicznie. Na nic zdały się zabiegi trenera, który zmienił ustawienie zespołu na bardziej ofensywne(gra z trzema napastnikami). Nysa nie zdołała nawiązać już równorzędnej walki ze Strzelinianką. Szansę na strzelenie kontaktowego gola miał Adrian Kaczan. Niestety prawy pomocnik Nysy zmarnował stuprocentową okazję, która mogłaby tchnąć nowe siły w „biało – niebieskich”. Do tego jednak nie doszło i zespół Nysy musiał pogodzić się z porażką.

Strzelinianka Strzelin – MKS Nysa Zgorzelec 3:0(0:0)

Nysa: Serocki - Wojtczak, Monik.S, Monik.M(Posioł-70'), Romek(Bohonos-60') - Wolski(Kupiński-35'), Walczyk, Kaczan, Karwacki - Piątek, Kościuk

W dalszym ciągu nie potrafią przełamać koszmarnej passy juniorzy młodsi Nysy Zgorzelec. Tym razem zespól ze Zgorzelca musiał uznać wyższość Strzelinianki Strzelin.
Nysa jedynie w pierwszej połowie potrafiła nawiązać walkę z zespołem gospodarzy. Podopiecznym trenera Gryglaka udawało się nawet kilka razy zagrozić bramce miejscowych, jednak strzały Frankiewicza i Kiełpińskiego mijały bramkę Strzelinianki szerokim łukiem. Strzelinianie w pierwszych 40 minutach(juniorzy młodsi rozgrywają swoje mecze systemem 2x40 minut) tylko raz poważnie zagrozili bramce Franaszczuka. Było to w 30. minucie, kiedy to piłka po strzale jednego z miejscowych odbiła się od nóg obrońców Nysy i po ogromnym zamieszaniu wpadła do siatki gości.
W drugiej odsłonie zgorzelczanie tradycyjnie zagrali dużo słabiej. Ciągłe ataki gospodarzy musiały w końcu przynieść określone efekty. Na nieszczęście dla Nysy tak też się stało. Najpierw piłkę do własnej bramki wpakował Mielechowicz. Kilka minut później dwa błędy popełnił niepewnie interweniujący w tym spotkaniu Franaszczuk i na tablicy wyników, widniał rezultat 4:0 dla Strzelinianki. W końcówce Nysa przeprowadziła jedną akcję ofensywną, która powinna zakończyć się golem. Niestety z bliskiej odległości przestrzelił Zubkiewicz. Niewykorzystana sytuacja zemściła się na zgorzeleckich piłkarzach w 88. minucie, kiedy to gospodarze po koronkowej akcji całego zespołu, zdobyli piątą bramkę, czym definitywnie dobili rozbitych przeciwników. Nysa po fatalnej drugiej połowie spotkania przegrała 5:0 i w dalszym ciągu zajmuje pozycję „czerwonej latarni” w Dolnośląskiej Lidze Juniorów Młodszych.

Strzeliniaka Strzelin – Nysa Zgorzelec 5:0(1:0)

Nysa:

Franaszczuk- P. Tkaczuk,Walentukiewicz,Mielechowicz,Tomaszewski- Korczyk,Szymański(Szałaszewicz),Frankiewicz,Tomiczny- Zubkiewicz,Kiełpiński

Clipboard01.gif
Plik ściągnięto 123 raz(y) 141,05 KB

_________________
Bóg stworzył Człowieka, Człowiek Piwo, baba przylazła sama
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from www.HeavyMusic.org